sobota, 28 lutego 2015

Plany na intensywny marzec!

W marcu zamierzam zintensyfikować pielęgnację włosów oraz zmienić pielęgnację twarzy. Na czym dokładnie ma to polegać?

Włosy 
-podcięcie końcówek na początku marca
-suplementacja :
  ~>drożdże (w tabletkach)
  ~>herbatki ziołowe (głównie skrzyp i pokrzywa)
-wcierka przeciw wypadaniu / na porost włosów - Cece MED
-nowa maska - Kallos Keratin
-kontynuacja:
  ~>szampon Aloe Pura
  ~>olejek łopianowy i arganowy


Twarz 
Z delikatnych, naturalnych kosmetyków Fitomed, postanowiłam przejść na inne, o nieco mocniejszym działaniu. Zaufam firmie Ziaja. Konkretnie, chcę wypróbować serię Liście
Manuka. Mam już żel do mycia twarzy, pastę do głębokiego oczyszczania, tonik, krem na dzień i krem na noc.
Dodatkowo być może zdecyduję się na zabieg mechanicznego oczyszczania twarzy.



Liczę na pozytywne efekty! :)

środa, 25 lutego 2015

Zabezpieczone końcówki

Rozdwojone  i przesuszone końcówki to zmora wielu dziewczyn. Niestety końcówek nie da się  ,,skleić" żadnym specyfikiem. Jedynym lekarstwem są nożyczki.
Dlatego wyjątkowo ważne jest,  aby dbać o końcówki wtedy,  kiedy ich stan jest jeszcze dobry.
Służą do tego różne preparaty. Można kupić na przykład serum, jedwab lub olejek.
Serum zazwyczaj zawiera silikony, które chronią końce przed czynnikami  zewnętrznymi.
Jedwab powinien nie tylko zabezpieczać,  ale też pielęgnować włosy. Niestety, na rynku znajdują się takie, które na dłuższą metę mogą bardziej szkodzić niż pomagać.
Powyższe preparaty dobrze zabezpieczają,  zazwyczaj nie obciążają włosów,  lecz mogą je wysuszać przy dłuższym stosowaniu.


Moim ulubionym specyfikiem do zabezpieczenia końcówek jest olejek. Nie tylko bardzo dobrze zabezpiecza, ale również pielęgnuje  włosy,  nawilżając  je i odżywiając. Obecnie stosuję  naturalny olej arganowy i jestem z niego bardzo zadowolona. Uwaga! Przy użyciu zbyt dużej ilości można przeciążyć włosy i sprawić,  że będą wyglądały na przetłuszczone. Aby fryzura wyglądała estetycznie , rozcieram jedną niedużą pompkę oleju w palcach i nakładam na jeszcze wilgotne końcówki. Delikatnie przeczesuję szerokim grzebieniem i pozostawiam włosy do wyschnięcia.
Efekt? 0/50 przypadkowo sprawdzonych końcówek jest rozdwojone po 3 miesiącach od ostatniego podcięcia; )