Cześć Kochane :) Zgodnie z tym, co pisałam w poście na początku sierpnia (klik), miałam przyjemność testowania kilku produktów firmy SAFIRA. Dziś recenzja jednego z nich - balsamu do ciała - zapraszam do lektury :)
Balsam jest zamknięty w plastikowej butelce o pojemności 250ml. Od razu widać, ile produktu zostało, co jest dużym plusem. Etykieta jasnoniebieska, estetyczna, ładnie się prezentuje. Cena za taką buteleczkę wynosi 12,90zł.
Bardzo, bardzo wygodne otwarcie! Klikamy z jednej strony i z drugiej wydobywamy produkt. W podróży nie otwierało się samowolnie, więc jest bezpieczne. Szybko, przyjemnie i higienicznie dostajemy taką ilość produktu, jaką chcemy. Nic nie trzeba szarpać, otwierać, maczać palców w całym produkcie itp.
Powyżej widzicie polską etykietkę. ,,Głęboko nawilżający balsam w wyciągiem aloesu i olejku awokado, delikatnie nawilża i odżywia skórę, pozostawia świeży, przyjemny zapach. Tylko do użytku zewnętrznego. Zawiera naturalne składniki" i standardowe ostrzeżenia, a także kod produktu i adres strony www.safira.pl
Co do samego balsamu - jego kolor jest jasnoniebieski, a zapach bardzo delikatny, przyjemny, świeży. Konsystencja jest rzadka. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną i miękką, bez żadnej lepkiej, tłustej warstwy. Jest niezwykle wydajny, nieduża ilość wystarczy na odżywienie ciała. Stosuję go regularnie od niecałego miesiąca (czasem 2-3 razy dziennie!), a została mi jeszcze 1/4 opakowania.
Jest to balsam lekki, który idealnie nadaje się na lato. Zawarte w nim olejki i gliceryna świetnie nawilżą i odżywią skórę, aloes pomoże załagodzić podrażnienia (np. po opalaniu), a masło kakaowe przedłuży opaleniznę.
Wiem, że nie sprawdziłby się u mnie zimą, wtedy potrzebuję cięższych kremów, ale latem ten balsam sprawdził się u mnie idealnie!
Podsumowując, balsam do ciała Anovia został moim wakacyjnym ulubieńcem, świetnie nawilża i łagodzi skórę, a dodatkowo jest wydajny, nie pozostawia lepkiej warstwy i ma delikatny, orzeźwiający zapach. Oczywiście na plus również naturalny skład i moje ulubione zamknięcie!
Polecam serdecznie! Ja sama mam ochotę przetestować inne produkty z tej serii! :)
A czy Wy znacie i lubicie produkty SAFIRA? Po jaki balsam najchętniej sięgacie latem? :)
Dziękuję autorce bloga Testuje i Opiniuje oraz firmie Safira za zorganizowanie rozdania, dzięki któremu mogłam poznać i przetestować ten produkt! :)
Ja właśnie 10 minut temu dodałam post o tym balsamie :)Pisałyśmy w tym samym czasie,jaki zbieg okoliczności :)Mi podrażniał skórę po gleniu ale poza tym moja opinia jest bardzo podobna do twojej :) Ogólnie bardzo dobry balsamik,prawda?
OdpowiedzUsuńHaha, no świetny zbieg okoliczności :) i to z tego samego rozdania :)
UsuńTak, ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona :)
Nic nigdy od nich nie testowałam :D a kusi
OdpowiedzUsuńJa nigdy wcześniej też nic nie testowałam z tej firmy, a po tym balsamie mam ochotę na więcej! ;)
UsuńDla mnie chyba będzie za lekki, lubię mocne nawilżenie. Polecasz coś na jesień/zimę? :)
OdpowiedzUsuńNa jesień/zimę zdecydowanie polecam produkty Vaseline, których recenzja znajduje się tutaj: http://n-b-h.blogspot.com/2015/03/vaseline-kosmetyki-dziaajace-cuda.html :)
UsuńJakoś do tej pory nie myślałam,że skusze się na Vaseline ale skoro polecasz to chyba zainwestuje :P Twoje recenzje są bardzo prawdziwe :)
UsuńDziękuję :) Myślę, że warto zainwestować :) jestem niesamowicie ciekawa, czy u Ciebie sprawdzi się równie dobrze! :)
UsuńDam znać :)
Usuń:)
UsuńBardzo fajnie wyglada! Wi3lki plis za szybkie wchlanianie!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńKuszące jest to że nie pozostawia tłustej warstwy na skórze :) mimo wszystko większość balsamów niestety tak ma ;/
OdpowiedzUsuńTen wchłania się błyskawicznie, szczególnie na mojej bardzo suchej skórze :)
Usuń